niedziela, 19 stycznia 2014

5. Dwa miesiące później

Od rana chodzę jakaś struta. Cały czas wymiotuję. Feliks się wścieka, bo nie wie co mi jest. Jestem po prostu wściekła, bo nie mogę iść na plan, no bo niby jak?
-Nadia ubieraj się jedziemy do lekarza!
-Nigdzie nie jadę. 
-UBIERAJ SIĘ!!
-Dobrze, nie krzycz.
Ubrałam się w dres, bo nie chciało mi się niczego szukać i nie obchodzi mnie w tej chwili jak wyglądam 
Pół godziny później byłam już z Feliksem w poczekalni. Bardzo źle się czułam i modliłam się aby kolejka szybko minęła, ale nic z tego 
-Przepraszam,-zawołał Feliks-Jaki lekarz przyjmuje ?
-Pan Doktor Sheny 
-Dziękuję bardzo !
-Po co ci wiedzieć jaki lekarz przyjmuje ?
-Bo ten lekarz jest moim dobrym znajomym
-No i ?
-No i właśnie do niego dzwonię!
*Cześć stary z tej strony Feliks
*...
*Mam pytanie czy jest możliwość wejść do twojego gabinetu bez kolejki?
*...
*Jestem z dziewczyną i czekam, tyle, że strasznie źle się ona czuje 
*....
*Dzięki stary 
-I co ?
-Zaraz wyjdzie i nas poprosi 
-Wszędzie masz znajomości ?
-W piekle nie mam :/
-O jejku- musiałam szybko iść do ubikacji i znowu wymiotowałam. Od razu jak wyszłam weszłam do gabinetu. 
-Witam David 
-Nadia 
-Widzę, że nieźle się doprawiłaś 
-Tyle, że ja już gorzej się czuje od jakiegoś miesiąca
-A masz gorączkę ?
-Nie 
-Może najpierw przejdziesz do innego lekarza, a potem do mnie okej
-Dlaczego/?
-Bo coś mi się zdaję, że jesteś w ciąży
-W CIĄŻY?!\-zapytałam zdenerwowana
-David to jest nie możliwe, -powiedział Feliks
-Dlaczego?-zapytał lekarz-Przecież czuje się źle od kilku tygodni, a na grypę to nie wygląda.
-Tyle, że jesteśmy razem od 3 miesięcy, a ja jestem bezpłodny
Kiedy Feliks wypowiedział te słowa mi się zrobiło ciepło. Jeśli to nie Feliks jest ojcem to ten koleś z imprezy.
Poszłam do ginekologa jak na skazanie.Cholernie się bałam, niestety obawy się spełniły. JESTEM W CIĄŻY
Zajechaliśmy do domu w ciszy, lekarz przepisał mi tabletki na mdłości i jakieś witaminy dla kobiet
-Chyba musimy porozmawiać -powiedział Feliks
-Chyba tak
-Masz 13 tydzień, jak mogłaś tego nie zauważyć ?!
-Myślałam, że to związane z stresem
-Kim jest ojciec?
-Nie wiem
-Nadia, nie chcę być nie miły, ale do cholery z kim jesteś w ciąży? Chyba zasługuję na odrobinę prawdy
-Kiedy ja naprawdę nie wiem kim on jest!
-Czyli poszłaś do łóżka z przechodnim tak?
-W dzień kiedy dostałam nagrodę spiłam się do nieprzytomności. Był tam jakiś koleś i pamiętam że wyszłam z imprezy w jego towarzystwie
-Czyli nie wiesz kim on jest?
-No przecież mówię!!
-Jakoś sobie poradzimy-Feliks podszedł do mnie i przytulił
-Nie zrywasz ze mną?
-A tego chcesz?-zapytał mężczyzna i popatrzył mi w oczy
-Nie wierzę, jakie ja mam szczęście
-Zawsze marzyłem o dziecku, lecz kiedy moja narzeczona dowiedziała się, że jestem bezpłodny zostawiła mnie, a teraz mogę być ojcem, jeśli chcesz?
-Oczywiście, że chcę!!
-Będę najlepszym ojcem na świecie.
-Dziękuję
W tej chwili coś we mnie pękło. Już myślałam, że to koniec, że zostanę sama z małym dzieckiem, a tu taka propozycja z ust Feliksa. On jest cudowny, kochany. Jest mój
-Idziemy się położyć?
-Szczerze to wolałabym iść na spacer co Ty na to ?
-Oczywiście, tylko ciepło się ubierz
Wyszliśmy z domu i od razu lepiej się poczułam

Szliśmy przez park i zastanawiałam się jak będzie wyglądało teraz moje życie?
-O czym myślisz?
-Zastanawiam się co teraz zrobię. Miałam zamiar wybić się, zostać profesjonalną aktorką, a dziecko pokrzyżowało mi plany
-Będziesz profesjonalną matką- Feliks przytulił mnie i pocałował w czoło. Byliśmy jeszcze chwilę na dworze i wróciliśmy do domu
**
-Powinnam zadzwonić do rodziców i im powiedzieć, że zostaną dziadkami-
-No, ucieszą się
-Mama może i tak, ale ojciec raczej nie
-Zadzwoń i sprawdź
-Podasz mi telefon?
-Proszę
*Perez słucham
*Cześć tato możesz rozmawiać ?
*Cześć Nadia -,- Co tam u ciebie?-odpowiedział ojciec obojętnie
*Wszystko w porządku, dzwonię aby powiedzieć, że będziesz dziadkiem
*Słucham?!
*Jestem w ciąży
*A możesz mi powiedzieć kim jest ojciec-popatrzyłam na Feliksa, a ten palcem pokazywał na siebie
*Feliks
*Ten co grasz z nim w serialu ?
*Wow, nie wiedziałam, że oglądasz serial z moim udziałem
*Dzwoniłaś już do mamy?
*Nie
*To ja jej przekażę, może nie uwierzysz w to co powiem, ale na prawdę się cieszę :)
*Muszę kończyć Pa
*Pa córeczko
-On zwariował o_O
-Dlaczego?-zaśmiał się mężczyzna
-Powiedział, że się cieszy
-Mówiłem, że wszystko będzie okej :)
-On musiał być pod wpływem jakiś świństw
-A może po prostu zrozumiał, że jesteś dorosłą kobietą?
-Zobaczymy jak będzie później
**
-Prezesie -do gabinetu wszedł Cristiano Ronaldo z Sergio Ramosem
-Będę dziadkiem! Będę dziadkiem!
-To Prezes ma dziecko?!- Zapytał zdziwiony Hiszpan
-Moja córka odzyskała rozum! Dla wszystkich premia!!!
-A możemy mieć jutro wolne-zapytał Portugalczyk z bananem na ustach
-Nie! Ale premie macie
Perez wyszedł z swojego gabinetu radosnym krokiem, zostawiając dwóch oszołomionych mężczyzn
-On się czegoś naćpał?-zapytał Sergio
-Nie mam bladego pojęcia, ale wiedziałeś, że on ma córkę ?
-No nie, może miał krzyczeć "Będę ojcem"?
-Pojebało cię? Przecież on jest za stary i jego żona raczej też już dzieci by nie chciała
-Zwariował
-No, ale wolnego nie dostaliśmy ;/
____________________________________________________-
5 Komentarzy i jutro nowy :)

5 komentarzy:

  1. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiej reakcji ze strony Feliksa. Zaskoczył mnie, ale bardzo pozytywnie :D W końcu trafiła na kogoś porządnego. No i jeszcze kochani piłkarze.. mistrzowie :D
    Czekam na więcej <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Feliks mnie pozytywnie zadkoczył. Czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział .Czekam na następny i rozwój wydarzeń :)

    OdpowiedzUsuń