piątek, 14 marca 2014

25 Urodziny Madzi

Otóż czas płynie nie ubłagalnie i dla mnie i dla reszty ludzkości. Nawet się nie obejrzałam, a byłam już w 4 miesiącu ciąży. Świat już wie kto jest ojcem i wie również, że Cristiano Ronaldo spodziewa się drugiego dziecka, a to wszystko za sprawą pokazu na którym się wygadaliśmy, dobra nie my, a Ja. Miałam dość tych wszystkich spekulacji i intryg ze strony paparazzi. Kiedy dowiedzieli się, że Ronaldo się w pewnym sensie ustatkował dali nam spokój. Oczywiście tylko na chwilę, ale dobre i to. Za kilka dni urodziny naszej małej perełki, a potem wymarzony urlop. Jeszcze tylko jeden mecz i to w dodatku towarzyski więc mogę pakować spokojnie walizki, wszystko co mogliśmy wygrać wygraliśmy i jesteśmy z tego dumni :) Oczywiście mój ojciec jak mieszał tak miesza, ale ja znam go bardzo dobrze i wiem na co go stać, mam tylko nadzieją, że mama nie padnie na zawał serca z powodu zbyt częstego śmiechu. Mój ojciec naprawdę się wydurnia i chyba faktycznie nie ma co robić w domu. Ciągle przyłazi do mnie i mówi jaka to ja zła, ostatnio nawet powiedział, że odbierze mi Madzie, tylko problem ma w tym, że nie ma żadnych podstaw. 
-Cześć! Co na obiad -krzyknął Portugalczyk od drzwi 
-Nie ma obiadu 
-Co?-pisnął piłkarz -jestem głodny 
-Chyba wiesz gdzie jest kuchnia 
-Małpa-podszedł do mnie i złożył delikatnego buziaka na moim policzku, a chwilę później słyszałam pisk mojej pociechy 
-Tata!! W końcu! Dlaczego dziś tak długo byłeś w pracy?
-Musiałem spotkać się z fanami, a ich bardzo dużo było, a tatuś nie chciała by ktoś kto długo czeka na nasz autograf był zmuszony odejść i trochę dłużej nam zeszło, ale chyba się nie gniewasz prawda?
-Nie będę się gniewać jak zabierzesz mnie do wesołego miasteczka 
-Ty mała szantażystko. Idź się ubrać, a ja wyciągnę mamę 
-Dobrze! Kocham cię tato!
-Ja ciebie też myszko 
Tak jak piłkarz powiedział tak też zrobił. Nadia troszkę liczyła, że piłkarz pojedzie z córką sam, lecz ten upierał się, aby pojechała z nimi. Właściwie nie ma co się dziwić widok prezesa klubu z piłeczką przyczepioną do nosa bez cenny.
 Piłkarz oczywiście musiał pochwalić się kolegą za co dostał nie małą zjebkę od szefowej. 
Można by rzec, że ta para rozumiała się bez słów, tylko czy byłyby te słowa trafne ? 
**
W końcu nastał dzień urodzin naszej córeczki dziś kończy  5 latek. Z tej okazji zaprosiliśmy jej koleżanki i kuzynostwo. Madzia cieszyła się niezmiernie z faktu, że może zaprosić wszystkie koleżanki i kuzynki, i wszystkie razem będą mogły się bawić. Oczywiście nie obeszło się bez zdjęcia, które zrobił nam Cris
Madzia miała ubraną sukieneczkę w paski, którą dostała od taty i kwiatuszek w włoskach. Zawsze lubiłam ją stroić. Natomiast druga dziewczynka to Mia córka mojego kolegi. Jak się okazało chodzą do jednego przedszkola i się przyjaźnią :)
Dzieci się bawią, a my dorośli siedzimy przy kieliszku szampana. Wszyscy rodzice wpatrują się w nas jak w kosmitów, albo złodziei. Nie cierpię takiego czegoś, ale co zrobić. Miejmy nadzieję, że jak urodzi się nasz kolejny potomek to będzie inaczej.
No właśnie jeszcze trzeba dodać, że Portugalczyk przedłużył ród, jak się okazało Nadia tym razem urodzi syna. Już myślą nad imieniem. Madzia chciała by Octaviana, Nadia -Cristianina, a Cris- Natana. Jaka będzie końcowa wersja tego nikt jeszcze nie wie. Jedno jest pewne, że to będzie.
-Tak słucham?-zapytał piłkarz odchodząc od stolika
-Cześć skarbie jak się masz?-zapytała kobieta
-Słucham?-zapytał ponownie Ronaldo stojąc już na zewnątrz restauracji
-Nie zajmę ci dużo czasu, chcę ci tylko powiedzieć, że mam dość bawienia się w te podchody i postanowiłam wziąć się za siebie, na początek rozwód,
-Rozwód?-zdziwił się CR7
-Głuchy jesteś? Chcę rozwodu. Nasze małżeństwo i tak nie istnieje od kilku dobrych lat, a mi nie chce się udawać. Po drugie chcę aby nasze dziecko poznało w końcu ojca, o ile w końcu łaskawie znajdziesz czas.........
_________________________________________
Jak myślicie co zrobi CR7? Co na to Nadia? Czy wybaczy mu to, że okłamywał się i że ma żonę? A może postanowi wrócić do byłej kochanki ?

4 komentarze:

  1. Jezu to cristiano ma jeszcze jedne dziecko i ślub :) Ciekaw co nadia na to :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to się porobiło :o
    Nadia go wykopie na zbity pysk coś tak czuję.
    Zapraszam do mnie,dodałam obiecany odcinek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://co-z-nami-bedzie.blogspot.com/2014/03/17odejdz-dopoki-wiemze-wystarczy-mi.html

      nowość :)

      Usuń
  3. Zapraszam na 8 rozdział !
    http://moja-przygoda-na-santiago-bernabeu.blogspot.com/
    Pozdrawiam . ;)

    OdpowiedzUsuń