Kiedy rano wstałam Cristiano jeszcze spał, wzięłam się ubrałam i zrobiłam kanapki dla małej. Z wielkim bólem serca obudziłam małą, ubrałam i pojechaliśmy na stadion. Tam już czekała niespodzianka dla piłkarzy. Chwilę rozmawialiśmy, śmialiśmy się i rozmawialiśmy o przyszłości klubu, nawet się nie spostrzegłam, a piłkarze wychodzili na boisko.
-Mam nadzieję, że się ucieszą
-Na pewno, ja idę tam do nich, a Ty popilnowałbyś mi na chwilę córki
-Nie będziesz płakać?
-Nie -odpowiedziała Madzia
-A takim razie jak twoja córka nie będzie płakać to zostanę :)
-Zaraz wracam
**
-Cześć-przywitałam się ze wszystkimi. Co Wy tacy zaspani ?
-Gdyby ktoś nie kazał nam przyłazić o 7 do pracy to było by ok-powiedział Ronaldo
-To masz za to, że zabrałeś mi kołdrę :P
-Uuuuuu -zawyła drużyna
-Zamknąć dzioby i mnie posłuchać!-krzyknęłam, bo dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak to zabrzmiało
-Już cisz, może nas puści szybciej do domu :)-rozmarzył się trener
-Mam dla was niespodziankę
-A z jakiej okazji ?-zapytał Pepe
-Z okazji braku okazji :)
-To ja częściej chcę takie niespodzianki :)-Powiedział Marcelo
-A niespodzianką jest 40 okrążeń wokół boiska
-A to ja jednak nie chcę tej niespodzianki-powiedział Brazylijczyk
-Hahah ale macie miny :D Za dwie minuty w pokoju narad czy jak ta duża sala się zwie
Pognałam do gabinetu i razem z przyszłym piłkarzem udałam się do pomieszczenia gdzie zaraz będą piłkarze. Wszyscy zajęli ładnie miejsca i czekali, aż powiem o co chodzi. Madzia oczywiście siedziała razem z wujkami na widowni.
-Możesz wejść-krzyknęłam i wtem usłyszałam pisk Crisa
-AAAAAAAaaa Ozil!!-piłkarz wbiegł na podest i podniósł przyjaciela - Mój Ozilek wrócił
Sergio podszedł na chwiejnych nogach i również się przytulił, natomiast Marcelo wypluł rogalika, którego miał w buzi
-Ozillll-krzyknęli piłkarze kiedy doszli do siebie i pobiegli przywitać się z przyjacielem
-Będziesz z nami grał?-zapytał Pepe
-Tak
-Ale na pewno ?-dopytywał Cris- Bo wiesz przez ciebie statystyki mi spadają i mam mniej goli. Bo żaden pedał już nie chce mi podawać tylko sam gola strzelić -Ronaldo udał obrażonego, aby po chwili wybuchnąć śmiechem
Patrzyłam tak na nich i zaczęłam klaskać w dłonie, aż się popatrzyli, kciukami pokazałam na siebie i znów dwa razy klasnęłam i z uśmiechem jak klaun pokazałam na siebie.
Piłkarze kapnęli się o co chodzi i zaczęli bić mi brawa
Podpisałam wszystkie dokumenty z Mesutem i jutro wystąpi pierwszy raz na meczu, po nim dopiero będzie przedstawienie na stadionie. Ale się zdziwią kibice jak go zobaczą
Oczywiście o powrocie na trening nie miałam co marzyć. Wszyscy poszli świętować powrót wielkiego królewskiego
-Jak tyś to zrobiła dziewczyno co?-zapytał trener kiedy miałam już iść na parking z córką
-Mesut był, jest i będzie królewskim. Kiedy zobaczyłam go jak pląta się po boisku to postanowiłam przerwać jego cierpienie i się z nim skontaktowałam on powiedział, że chciałby wrócić więc z prezesem jego klubu poszło gładko. Oddał mi go za dokładnie taką sumę jaką dał za niego i tyle. Jedynie czego żałuję to tego straconego czasu.
-Niesamowita jesteś, -trener uścisnął mi dłoń i pojechał do chłopaków. Miałam zapytać się gdzie ta impreza, ale wchodząc do domu już wszystko wiedziałam
-W końcu! Nadia czego się napijesz ?
-DEBILE JEDNE WY JUTRO MACIE MECZ!!
-Spokojnie po jednym drinku tylko wypijemy!-powiedział Cristiano i wziął malutką na ręce
Poranek minął fantastycznie tak jak i reszta dnia. Chłopaki zrobili sobie trening w Crisa ogrodzie pod czujnym okiem trenera. Później się już wygłupiali ale i tak ich kocham. Muszę iść do jakiegoś prawnika, aby klub był tylko i wyłącznie mów. Aby ojciec nie miał już nic do gadania.
Świetny rozdział
OdpowiedzUsuńSuper niespodzianka i reakcja piłkarzy :)
Czekam na następny
no nareszcie! codziennie sprawdzałam czy coś nowego jest..wchodzę przed chwilą a tu dwa nowe :D
OdpowiedzUsuńi to jakie..Ozil wrócił <3
świetne rozdziały i czekam na next
Powrót Ozila <33
OdpowiedzUsuńUcieszyłabym się,gdyby tak naprawdę się stało :)
Takiej niespodzianki się nie spodziewałam ;)
OdpowiedzUsuńMesut wrzucił szkoda, że tylko w opowiadaniu :(
Rozdział świetny czekam na nastepny ^^
JulkaRamosowa
http://co-z-nami-bedzie.blogspot.com/2014/02/7nie-prosze-o-wiecejniz-mozesz-mi-dac.html
OdpowiedzUsuńnowość :)
Kiedy dodasz nowy
OdpowiedzUsuńDzisiaj wieczorem :)
Usuń