niedziela, 16 lutego 2014

18 Niespodzianka

Kiedy rano wstałam Cristiano jeszcze spał, wzięłam się ubrałam i zrobiłam kanapki dla małej. Z wielkim bólem serca obudziłam małą, ubrałam i pojechaliśmy na stadion. Tam już czekała niespodzianka dla piłkarzy. Chwilę rozmawialiśmy, śmialiśmy się i rozmawialiśmy o przyszłości klubu, nawet się nie spostrzegłam, a piłkarze wychodzili na boisko. 
-Mam nadzieję, że się ucieszą 
-Na pewno, ja idę tam do nich, a Ty popilnowałbyś mi na chwilę córki 
-Nie będziesz płakać?
-Nie -odpowiedziała Madzia 
-A takim razie jak twoja córka nie będzie płakać to zostanę :)
-Zaraz wracam 
**
-Cześć-przywitałam się ze wszystkimi. Co Wy tacy zaspani ?
-Gdyby ktoś nie kazał nam przyłazić o 7 do pracy to było by ok-powiedział Ronaldo 
-To masz za to, że zabrałeś mi kołdrę :P
-Uuuuuu  -zawyła drużyna 
-Zamknąć dzioby i mnie posłuchać!-krzyknęłam, bo dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak to zabrzmiało 
-Już cisz, może nas puści szybciej do domu :)-rozmarzył się trener 
-Mam dla was niespodziankę 
-A z jakiej okazji ?-zapytał Pepe 
-Z okazji braku okazji :)
-To ja częściej chcę takie niespodzianki :)-Powiedział Marcelo 
-A niespodzianką jest 40 okrążeń wokół boiska 
-A to ja jednak nie chcę tej niespodzianki-powiedział Brazylijczyk 
-Hahah ale macie miny :D Za dwie minuty w pokoju narad czy jak ta duża sala się zwie 
Pognałam do gabinetu i razem z przyszłym piłkarzem udałam się do pomieszczenia gdzie zaraz będą piłkarze. Wszyscy zajęli ładnie miejsca i czekali, aż powiem o co chodzi. Madzia oczywiście siedziała razem z wujkami na widowni.
-Możesz wejść-krzyknęłam i wtem usłyszałam pisk Crisa
-AAAAAAAaaa Ozil!!-piłkarz  wbiegł na podest i podniósł przyjaciela - Mój Ozilek wrócił
Sergio podszedł na chwiejnych nogach i również się przytulił, natomiast Marcelo wypluł rogalika, którego miał w buzi
-Ozillll-krzyknęli piłkarze kiedy doszli do siebie i pobiegli przywitać się z przyjacielem 
-Będziesz z nami grał?-zapytał Pepe
-Tak
-Ale na pewno ?-dopytywał Cris- Bo wiesz przez ciebie statystyki mi spadają i mam mniej goli. Bo żaden pedał już nie chce mi podawać tylko sam gola strzelić -Ronaldo udał obrażonego, aby po chwili wybuchnąć śmiechem 
Patrzyłam tak na nich i zaczęłam klaskać w dłonie, aż się popatrzyli, kciukami pokazałam na siebie i znów dwa razy klasnęłam i z uśmiechem jak klaun pokazałam na siebie. 
Piłkarze kapnęli się o co chodzi i zaczęli bić mi brawa 
Podpisałam wszystkie dokumenty z Mesutem i jutro wystąpi pierwszy raz na meczu, po nim dopiero będzie przedstawienie na stadionie. Ale się zdziwią kibice jak go zobaczą 
Oczywiście o powrocie na trening nie miałam co marzyć. Wszyscy poszli świętować powrót wielkiego królewskiego 
-Jak tyś to zrobiła dziewczyno co?-zapytał trener kiedy miałam już iść na parking z córką 
-Mesut był, jest i będzie królewskim. Kiedy zobaczyłam go jak pląta się po boisku to postanowiłam przerwać jego cierpienie i się z nim skontaktowałam on powiedział, że chciałby wrócić więc z prezesem jego klubu poszło gładko. Oddał mi go za dokładnie taką sumę jaką dał za niego i tyle. Jedynie czego żałuję to tego straconego czasu.
-Niesamowita jesteś, -trener uścisnął mi dłoń i pojechał do chłopaków. Miałam zapytać się gdzie ta impreza, ale wchodząc do domu już wszystko wiedziałam 
-W końcu! Nadia czego się napijesz ?
-DEBILE JEDNE WY JUTRO MACIE MECZ!!
-Spokojnie po jednym drinku tylko wypijemy!-powiedział Cristiano i wziął malutką na ręce 
Poranek minął fantastycznie tak jak i reszta dnia. Chłopaki zrobili sobie trening w Crisa ogrodzie pod czujnym okiem trenera. Później się już wygłupiali ale i tak ich kocham. Muszę iść do jakiegoś prawnika, aby klub był tylko i wyłącznie mów. Aby ojciec nie miał już nic do gadania.

7 komentarzy:

  1. Świetny rozdział
    Super niespodzianka i reakcja piłkarzy :)
    Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  2. no nareszcie! codziennie sprawdzałam czy coś nowego jest..wchodzę przed chwilą a tu dwa nowe :D
    i to jakie..Ozil wrócił <3
    świetne rozdziały i czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  3. Powrót Ozila <33
    Ucieszyłabym się,gdyby tak naprawdę się stało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takiej niespodzianki się nie spodziewałam ;)
    Mesut wrzucił szkoda, że tylko w opowiadaniu :(
    Rozdział świetny czekam na nastepny ^^
    JulkaRamosowa

    OdpowiedzUsuń
  5. http://co-z-nami-bedzie.blogspot.com/2014/02/7nie-prosze-o-wiecejniz-mozesz-mi-dac.html
    nowość :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy dodasz nowy

    OdpowiedzUsuń